Co tam u was ciekawego? U mnie właściwie wszystko dobrze i spokojnie, żadnych super ekscytujących wydarzeń. No może oprócz tego, że w ciągu kilku najbliższych dni muszę zalogować się do szkół do których chcę iść po gimnazjum. Na szczęście już się zdecydowałam, woho. Chociaż muszę przyznać, że bardzo długo się zastanawiałam. Właściwie to podjęłam decyzję może jakieś dwa/trzy dni temu, więc teraz zostaje mi już tylko się zalogować i trzymać kciuki. Kto z was też wybiera się teraz do szkół ponadgimnazjalnych?
Zdecydowałam się na liceum, ponieważ tak naprawdę nie wiem na sto procent co chce robić później. Po prostu potrzebuje na to trochę więcej czasu. Jeśli chodzi o profil to wybrałam bio-chem, ponieważ ostatnio - co niektórym może wydawać się dziwne - bardzo zafascynowała mnie chemia i dobrze sobie z nią radzę, a biologii wystarczy się wyuczyć, więc też nie będzie z nią problemu. Wy też wybieracie się do liceum? A może już w nim jesteście?
Przy okazji mogę wam napisać, że obydwa naszyjniki, które widzicie na powyższym zdjęciu wcale nie są ze sklepu. Jeden z nich, a mianowicie ten dłuższy, ze słoiczkiem dostałam kiedyś od koleżanki, która właśnie w takim stylu naszyjniki kochała robić. Drugi - ten krótki - zrobiłam sama i uwierzcie, nie było w tym nic trudnego. Kawałek muliny, zawieszka i zapięcie do naszyjnika - naszyjnik jest gotowy. Zrobiłam go w sumie jakiś czas temu gdy zaczęły być modne. Bardzo mi się spodobał i zrobiłam go z tego co miałam w domu,a musicie przyznać, że efekt końcowy jest całkiem dobry.
Jak wam się podobał post? Komentujcie!!!!!!!