.

.

środa, 13 maja 2015

trochę o wyborze szkoły+'diy' naszyjnik


Co tam u was ciekawego? U mnie właściwie wszystko dobrze i spokojnie, żadnych super ekscytujących wydarzeń. No może oprócz tego, że w ciągu kilku najbliższych dni muszę zalogować się do szkół do których chcę iść po gimnazjum. Na szczęście już się zdecydowałam, woho. Chociaż muszę przyznać, że bardzo długo się zastanawiałam. Właściwie to podjęłam decyzję może jakieś dwa/trzy dni temu, więc teraz zostaje mi już tylko się zalogować i trzymać kciuki. Kto z was też wybiera się teraz do szkół ponadgimnazjalnych?



Zdecydowałam się na liceum, ponieważ tak naprawdę nie wiem na sto procent co chce robić później. Po prostu potrzebuje na to trochę więcej czasu. Jeśli chodzi o profil to wybrałam bio-chem, ponieważ ostatnio - co niektórym może wydawać się dziwne - bardzo zafascynowała mnie chemia i dobrze sobie z nią radzę, a biologii wystarczy się wyuczyć, więc też nie będzie z nią problemu. Wy też wybieracie się do liceum? A może już w nim jesteście?


Przy okazji mogę wam napisać, że obydwa naszyjniki, które widzicie na powyższym zdjęciu wcale nie są ze sklepu. Jeden z nich, a mianowicie ten dłuższy, ze słoiczkiem dostałam kiedyś od koleżanki, która właśnie w takim stylu naszyjniki kochała robić. Drugi - ten krótki - zrobiłam sama i uwierzcie, nie było w tym nic trudnego. Kawałek muliny, zawieszka i zapięcie do naszyjnika - naszyjnik jest gotowy. Zrobiłam go w sumie jakiś czas temu gdy zaczęły być modne. Bardzo mi się spodobał i zrobiłam go z tego co miałam w domu,a musicie przyznać, że efekt końcowy jest całkiem dobry.



Jak wam się podobał post? Komentujcie!!!!!!!

wtorek, 31 marca 2015

spring is(n't) here


Cześć wszystkim! Chociaż bardzo chciałabym cieszyć się już wiosną to jednak nie jest mi to dane, ponieważ zaraz po kilku dniach wiosennej pogody zaczął padać deszcz i wiać wiatr, czego wiosną nazwać nie można. Na szczęście skorzystałam z tych kilku dni i wybrałam się z Olą na zdjęcia. Tego samego dnia byłyśmy również na dniach otwartych w różnych liceach, żeby trochę się rozejrzeć bo już niedługo musimy zdecydować się na naszą przyszłą szkołę, a przynajmniej dla mnie nie jest to takie proste jak się wydaje. 


Ostatnio też kupiłam sobie nowe buty, które podobały mi się od dłuższego czasu. Namówiłam mamę, więc poszłyśmy do sklepu, ale jak to ja, musiałam znaleźć jakiś problem. Na szczęście w końcu się zdecydowałam i zakupiłam te cudeńka, które widzicie na zdjęciach. Musze przyznać, że nie są jakieś super wygodne, ale złe też nie są, więc jeśli podoba wam się taki 'styl' to polecam! 



Mam nadzieję, że post/zdjęcia wam się podobają! Może macie jakieś prośby/propozycje co do postów? Piszcie w komentarzach!






czwartek, 19 lutego 2015

14/02 warszawa

 zakupy/super tumblr zdjęcia w sklepie/victoria's secret
z Osi z Top Model/z Olą/aniołki 
 starbucks/starbucks vol 2/starbucks vol 3
idziemy do złotych tarasów/w środku/pałac kultury

Jestem strasznie zadowolona z tego dnia i cieszę się, że udało mi się tam pojechać razem z Olą. Jak wróciłam do domu byłam baardzo zmęczona, ale nie żałuję. Było warto!

wtorek, 3 lutego 2015

outfit




Wreszcie koniec semestru! Mam ferie w pierwszej kolejności, więc jeszcze tylko ten tydzień i znowu wolne! Mam już mnóstwo planów i mam nadzieję, że uda mi się je wszystkie wykonać! Zdjęcia robione w lekkim deszczu ale to wcale nie przeszkadzało w dobrej zabawie. Mi się podobają, a wam?


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Co robić podczas choroby?

Tak się niestety złożyło, że od jakiegoś tygodnia siedzę chora w domu. Nawet w sylwestra miałam 38 stopni, ale jakoś udało mi się przetrwać noc dzięki moim cudownym dziewczynom które ze mną siedziały! Na dodatek miałam zepsutego laptopa i dopiero przedwczoraj mogłam z niego skorzystać. Teraz gdy czuję się na siłach, zrobiłam kilka zdjęć i TA DA, mam dla was posta! Nie przedłużając, zaczynamy!

1. Obejrzyj serial z kakao/herbatą.

Dla mnie nie ma lepszej rzeczy niż wygodne siedzenie i oglądanie serialu, a jak jeszcze mam do tego coś ciepłego do picia, to jestem w niebie! Aktualnie zaczęłam drugi sezon American Horror Story(byłabym o wiele dalej, ale brak laptopa zrobił swoje) i bardzo mi się podoba, więc polecam!

 

2. Posłuchaj muzyki!
 
Standardowe, ale jedno z najlepszych rozwiązań. Ja korzystam również z tego, że moja mama na promocji w biedronce kupiła mi płytę cudownego Sama Smitha!

 


3. Zrób coś kreatywnego!

W moim przypadku jest to 'Zniszcz Ten Dziennik', ale równie dobrze może to być zwykła kartka i farby, kredki lub mazaki. Dajcie coś z siebie, a na pewno nie będziecie się nudzić!

 

4. Pobaw się ze zwierzakiem!

Ja mam psa, ale to może być kot, królik, świnka morska, chomik, cokolwiek!! Według mnie to miłe spędzanie czasu i bardzo lubię to robić! Daje to szczęście nie tylko wam, ale również waszemu zwierzakowi.

 

Jeśli post wam się spodobał to bardzo proszę o komentarz!

ps jeśli chcielibyście zobaczyć post z moją destrukcją dziennika to piszcie w komentarzach! 
 



niedziela, 23 listopada 2014

fall ootd


Hej, hej! Dzisiaj taki luźniejszy post - jesienny outfit!

Właściwie lubię jesień, ale tylko taką ciepłą. Nie przepadam za wietrzną jesienią, ale z pogodą niestety nic nie zrobimy. 
bluzka-sh+sama ją obcięłam/sweterek-?/spódniczka-h&m/buty-ccc/
płaszczyk-stradivarius

Ostatnio jestem ciągle przemęczona, pewnie przez szkołę, ale przekłada to się również na całkiem niezłe oceny, więc jestem z siebie zadowolona. Znalazłam też czas na zaczęcie nowego serialu - American Horror Story. W zasadzie kończę już pierwszy sezon i jestem bardzo zadowolona, więc polecam!

A wy lubicie jesień? Jesteście zadowoleni ze swoich ocen?

zachęcam do obserwowania bloga i do komentowania jeśli wam się spodobało!



piątek, 14 listopada 2014

Pancakes!


Tak wiem, znowu przepis no ale musicie mi wybaczyć. Ja po prostu gdy poznam dobry przepis to muszę się nim z wami podzielić. Dzisiaj przepyszne pancakes! Potrzebujemy:

125 gram mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki cukru
szczypta soli
1 jajko
300 mililitrów mleka
2 łyżki oleju

Jeśli chodzi o przygotowanie to nie ma nic prostszego. Najpierw mieszamy wszystkie suche składniki a potem dodajemy składniki mokre i miksujemy wszystko na gładką masę. Na patelnię wylewamy trochę oleju i nakładamy łyżką ciasto. Jest wystarczająco gęste - nie rozpłynie się po patelni tylko zostanie w ładnym kształcie 'pancakea'. Dodatkowym plusem jest to, że do naleśnika możemy dodać co chcemy! Nutelle, czy też jakiś inny krem orzechowy, owoce, bitą śmietanę. Możemy też zjeść je 'na sucho', są równie pyszne. 

JEŚLI POST WAM SIĘ SPODOBAŁ ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA I OBSERWOWANIA BLOGA!